Firma Bloger – koszty bloga

Prowadzisz bloga, prowadzisz firmę, otrzymujesz stałe dochody i nagle przychodzi ten dzień. Twoja szczęka leci do ziemi, a huk jej upadku niesie się po świecie, ścigany jedynie przez Twój rozpaczliwy krzyk. Zimny pot leje się po plecach, niczym wodospad, a ręce drżą jak u rasowego alkoholika. Przyszedł Ten Dzień. Dzień Zapłaty Podatków. A w Twojej głowie, wydziera się tylko jedna myśl: dlaczego aż tyle?!

Ten wpis jest kontynuacją cyklu Firma Bloger. Jeśli chciałbyś się zapoznać jego pierwszą częścią zapraszam tutaj: Firma Bloger – Podstawy księgowości.

Jednocześnie przypominam, że prowadzę firmę i konsultuję się z księgowymi, ale każdy przypadek może być inny i za każdym razem, gdy nie jesteś pewny czy dany wydatek może zostać wprowadzony do kosztów firmowych, powinieneś skonsultować się z profesjonalistą, gdyż każdy koszt podlega indywidualnej interpretacji (im wyższy koszt, tym pewniej będziesz musiał się z niego tłumaczyć).

Tax

Dlaczego koszty są ważne?

Wyobraź sobie, że zrobiłeś super kampanię i zleceniodawca z przyjemnością płaci, wystawioną przez Ciebie  fakturę na 20.000zł brutto.  Pierwszy podatek jest widoczny na fakturze, nazywa się VAT i wynosi 3739,84zł (23% od kwoty netto 16260,16zł). Drugi podatek jest ukryty i nazywa się podatkiem dochodowym. Wynosi on 18% (lub 19% jeśli Twoje dochody przekraczają 100.000zł, więcej na ten temat w pierwszej części cyklu), czyli 2926,83zł (18% od kwoty netto 16260,16zł). Daje to dokładnie 41% od kwoty netto, czyli 33% od kwoty brutto. W przypadku faktury na kwotę 20.000zł brutto, zapłacimy w sumie 6666,67zł podatku. Czyli na każde dwa złote, które wpada do naszej kieszeni, jeden złoty musi wpaść do kieszeni miłościwie nam panujących. Jak z tym walczyć?

Generujemy koszty

Każda firma, produkcyjna, handlowa czy usługowa, generuje koszty. Koszty pracowników, koszt produktów, koszty wynajmowanych powierzchni, koszty marketingu i im podobne. Blog, jako firma, też oczywiście posiada koszty. Wszystko za co płacisz, a jest Ci niezbędne do prowadzenia bloga, należy do kosztów Twojego bloga. Jeśli zastanawiasz się czy coś nadaje się na koszt, zapytaj samego siebie: czy pomaga Ci lub pomoże w przyszłości, w rozwoju bloga (firmy)?

Ważne: jeśli od czegoś nie odlicza się podatku VAT, to znaczy że podatek dochodowy obliczany jest od wartości brutto.

Uniwersalne koszty blogowania

Komputer, akcesoria i oprogramowanie – czy potrafisz wymienić ważniejsze narzędzie w Twojej pracy?

Telefon – drugi niezbędnik.

Tablet – jako substytut komputera.

Aparat fotograficzny, kamera – jeśli masz choć jedno swoje zdjęcie lub film na blogu lub planujesz mieć.

Telewizor, radio – jako bloger, musisz na bieżąco śledzić to, co się dzieje w mediach. 60 calowy telewizor jest więc obowiązkowy.

Abonament telefoniczny, internetowy- te koszta można wprowadzić w całości, tylko w przypadku usług mobilnych. Jeśli mamy telefon lub internet stacjonarny, można je wprowadzić jako koszty, ale tylko w sposób opisany poniżej, jako Biurowe koszty blogowania.

Opłaty urzędowe – każda opłata w urzędzie, dokonywana ze względny na prowadzoną działalność, należy do kosztów firmy. Nie są one opodatkowane VATem.

ZUS właściciela firmy – jeśli szukaliście kiedykolwiek pozytywnych aspektów ZUSu, to bycie kosztem firmowym jest jego jedynym. Nie ma VATu.

Ubezpieczenie właściciela – w końcu jesteś ważną osobą, w swojej jednoosobowej firmie.

Książki, filmy, audiobooki – chodzi o pozycje edukacyjne, dzięki którym możemy się rozwinąć. Władca Pierścieni potrzebowałby porządnego uzasadnienia przed Paniami z Urzędu Skarbowego. Daj znać jeśli Ci się uda, a na pewno o tym napiszę.

Szkolenia – każde szkolenie związane z działalnością nadaje się na koszt.

Reklama – każdy rodzaj promowania naszego bloga (poza prezentami o wartości przekraczającej 10zł), można zaliczyć jako koszt, niezależnie od tego czy kupimy ubrania z naszym logiem, postawimy bilbord w centrum miasta, czy też wykupimy reklamę na facebooku.

Akcesoria biurowe – papiery, długopisy, segregatory, tablice itp. Wszyscy wiemy co wchodzi do tej kategorii.

Ważne: jeśli kwota na fakturze miałaby być bardzo niska (dla jednego będzie to 2zł, dla innego 20zł – pamiętaj, że zyskujemy 33%), trzeba się zastanowić czy jest sens ją brać. Czasami nie warto wprowadzać każdej złotówki, bo musisz pamiętać, że księgowanie zabiera Twój czas.

Internetowe koszty blogowania

Domena – jeśli nie masz swojej domeny, a masz już firmę otworzoną dla bloga, to znaczy, że idziesz złą drogą. Zawróć.

Hosting – porządna usługa hostingowa jest ważna (ja na razie mam wszystko na wordpressie, ale jeśli masz tysiące czytelników, powinieneś się przenieść).

Mapping – w przypadku braku własnego hostingu.

Szablony – można znaleźć dobre bezpłatne, ale płatne są zwykle bardzo dobre.

Ważne: jeśli kupujemy naszą usługę poza granicami Polski, ale wewnątrz Uni Europejskiej, wystawiane nam będą faktury z VAT 0%.

Biurowe koszty blogowania

Jeśli chodzi o koszty biurowe, wydaje się, że niewiele można zrobić, bo przecież blogujesz z domu lub mieszkania, a nie wynajmujesz prawdziwego biura. To nie prawda. Można wydzielić w mieszkaniu miejsce, które będzie stanowiło Twoje biuro, co pozwoli na wprowadzenie związanych z nim kosztów, do firmy. Musisz obliczyć ile procent powierzchni całkowitej, zajmuje powierzchnia przeznaczona na cele firmy i zgłosić to do właściwej gminy. Zwiększa się wówczas podatek od nieruchomości, opłacany za tą część, a kwota ta zależna jest od konkretnej gminy (u nas zwiększa się z 7zł, na 22zł, więc różnica jest znaczna). Dlatego nie doradzam zmiany zbyt dużej powierzchni. Zaletą tego rozwiązania jest możliwość wprowadzenia podatku od nieruchomości oraz mediów (proporcjonalnie do wielkości powierzchni firmowej) do kosztów firmowych.

Ważne: miesięczna obsługa rozliczenia domowego biura, nie zajmuje 5 minut i należy bardzo dobrze się zastanowić czy gra jest warta świeczki.

Kiedy Twoje blogowe biuro jest gotowe, możesz w firmowe koszty, wprowadzić m. in.:

Remont biura – tutaj możesz wprowadzić wszystkie modyfikacje ułatwiające Ci pracę, łącznie z wymianą drzwi i okien.

Meble biurowe – tutaj chodzi o prawdziwe meble biurowe. Szezlong i łóżko wodne mogą zostać zakwestionowane.

Klimatyzacja – niezależnie od tego czy chodzi o chłodzenie czy o grzanie.

Środki czystości – wszystko co niezbędne do utrzymania biura w należytym porządku.

Jeśli wynajmujesz mieszkanie, można porozmawiać z właścicielem o możliwości zamiany części mieszkania na biuro. Pewnie (w związku ze wzrostem podatku od nieruchomości) będzie to związane ze wzrostem czynszu, ale z drugiej strony, będzie można część tego czynszu potraktować jako koszt. Sam musisz policzyć czy to się opłaca.

Wyjazdowe koszty blogowania

Zostałeś właśnie poproszony o wystąpienie na konferencji. Czy może to wygenerować koszty? Oczywiście.

Dieta – w końcu jesteś szefem w delegacji, nie? Obecna stawka wg Kodeksu Pracy, wynosi 30zł za dzień. Przy wyjazdach do innych krajów, stawki są różne.

Samochód (do kwietnia 2014) – może okazać się niezbędny, również w przypadku spotkań z klientami. W przypadku zakupu samochodu osobowego można odliczyć jedynie 60% VATu i nie więcej niż 6.000zł. W koszty samochodu wchodzą jednocześnie wszystkie naprawy, OC i AC oraz paliwo (ale bez możliwości odliczenia VATu od paliwa dla samochodów osobowych). Samochód może też podlegać amortyzacji, ale o tym napiszę kiedy indziej.

Samochód (od kwietnia 2014) – tutaj można zdecydować się na dwie formy. Pierwsza to samochód firmowy i wówczas odliczamy cały VAT (od zakupu, od paliwa, od napraw, od wszystkiego), ale musimy się co do kilometra rozliczyć z całej przejechanej trasy i ją udokumentować. Druga to samochód firmowo-prywatny i wówczas odliczamy połowę VAT od wszystkich związanych z nim kosztów.

Dojazd – jeśli nie mamy samochodu, możemy wygenerować takie koszty jak wynajem samochodu czy koszt biletu (jeśli odległość jest mniejsza niż 50km, konieczna jest faktura, jeśli większa, wystarczy bilet jeżeli są na nim wszystkie dane).

Zakwaterowanie – jeśli nie pokrywa tego zleceniodawca (np. bo płaci tyle za Twoje wystąpienie, że sam możesz się postarać o nocleg). Od kosztów noclegu, nie odlicza się VATu.

Czy warto? Ile można zaoszczędzić?

To zależy od Ciebie. Ile kosztuje Twój blog i ile zarabiasz? Zaoszczędzasz jedną trzecią (czasami mniej, jeśli VAT wynosi 8% lub 0%,) jednak Ty musisz podjąć decyzję czy warto to robić już za 3.000zł rocznie, czy dopiero za 30.000zł. Sam wiesz, co jest dla Ciebie najlepsze.

Prawa do fotografii należą do Images Money.

Jeśli dotarliście do tego momentu, to po pierwsze jest mi niezwykle miło. Byłbym też niezwykle wdzięczny, gdybyście uznali ten artykuł za warty udostępnienia dalej, bo dzięki temu będzie on miał szansę trafić do kogoś, kto być może również potrzebuje go przeczytać.

4
Dodaj komentarz

avatar
2 Comment threads
2 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
4 Comment authors
KamilBartekBlog OjciecŁukasz Przechodzeń Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Łukasz Przechodzeń
Gość

Nie rozpatrywałbym wrzucania w koszty jako oszczędzanie. To po prostu unikanie podwójnego opodatkowania i należy się nam „jak psu zupa”. Co innego gdy samochód luksusowy przerabia się ns bankowóz ;)

Blog Ojciec
Gość

No w zasadzie to masz rację. Szkoda jednak, że to co się nam należy, jest otoczone polem minowym, gdzie miny co chwila zmieniają położenie.

Bartek
Gość

Niestety tak to już jest w naszej rzeczywistości :(

Kamil
Gość
Kamil

Bardzo ciekawy artykuł